Komunikat techniczny nr 2

Na wstępie – przypominamy o zapoznaniu się z Komunikatem technicznym nr 1.

Ponadto publikujemy ostateczną wersję trasy: https://krwawa.kolo-ultra.pl/trasa

Należy zaznaczyć, że decydujemy się czasem na małe lub większe odstępstwa od czerwonego szlaku. Mamy na uwadze, że Warszawska Obwodnica Turystyczna to szlak pieszy i to „prawoskrętny” (pokonywany zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara), a my w ramach imprezy pokonujemy go na rowerach i w przeciwnym kierunku. Co więcej, część oznaczeń pozostała po starym przebiegu (w aktualnych realiach nonsensownym), a nowych nie zrobiono. W innych, nielicznych miejscach kierujemy się po prostu tzw. flow jazdy.
Tak więc – trzymajcie się tracka z ridewithgps.com.

Parę istotnych uwag w kwestii pokonywania trasy:

1. Pierwsze 22 km trasy
Początek trasy to wyjazd z terenów podmiejskich – naprzemiennie jest to jazda przez tereny leśne i miejskie, w związku z czym apelujemy o rozsądek. Na tym odcinku będzie Was dość dużo, z uwagi na małą odległość od startu, a i adrenalina osiągnie wysoki poziom, ale zapewniamy, że jeszcze zdążycie się wyszaleć na dalszej części trasy, więc nie warto ryzykować bezpieczeństwa swojego i innych.

2. Kampinoski Park Narodowy (88. – 120. km trasy)
Maraton ma formalne zezwolenie na przejazd przez Kampinoski Park Narodowy – przy zachowaniu niżej wskazanych warunków:

  1. Stosujecie się do zasad poruszania po KPN. Uprawianie turystyki rowerowej w Parku Narodowym dozwolone jest wyłącznie wyznaczonymi szlakami (w tym szlakami którymi jedzie nasz Maraton) i tylko w porze dziennej (od wschodu do zachodu słońca). Oznacza to, że w przypadku, gdy będziecie jeździć po KPN po zmroku robicie to na własną odpowiedzialność i poza klasyfikacją Maratonu (DNF). Mając na uwadze o jak późnej godzinie wypada zachód słońca 19go czerwca (niemal najdłuższy dzień w roku), oznaczałoby to również, że jedziecie wyraźnie powyżej 24h limitu imprezy (którego osiągnięcie daje średnia 10,7 km/h z trasy).
  2. Stosujecie się do regulaminu KPN i zasad zachowania na terenie parku narodowego:
    https://www.kampinoski-pn.gov.pl/informacje-ogolne/regulamin
  3. Stosujecie do zasad ruchu rowerowego po KPN:
    https://www.kampinoski-pn.gov.pl/do-sciagniecia/file/62-kodeks-rowerzysty
  4. Na trasie zachowana zostanie szczególna ostrożność, z poszanowaniem pierwszeństwa pieszych turystów i odwiedzających.

3. Przejazd przez S7 w budowie (po 173.km)
W tym miejscu trasa przebiega przez odcinek Lesznowola – Tarczyn budowanej trasy S7, która to budowa jest obecnie przerwana – nie toczą się tam żadne roboty. Puściliśmy trasę najlepiej przejezdnym wariantem – żółtym szlakiem przez Strugę. Jadąc po śladzie nie powinniście mieć problemu z przejazdem tamtędy.

4. Wał wzdłuż Wisły po przejechaniu mostu w Górze Kalwarii (po 207. km)
Ten odcinek trasy musieliśmy zmodyfikować w stosunku do dotychczasowego przebiegu z uwagi na prace trwające na wale – stoją tam maszyny budowlane, część jest rozkopana, a na części wykopano rów zalewany obecnie betonem. Tym samym, po krótkim odcinku na wale zjedziecie na równoległą drogę asfaltową.
Aktualizacja z 15.06.2021 r.: wobec postępujących z dnia na dzień prac na wale, które sięgają coraz dalej na południe – na 207. km przejedziecie na zachodnią (wiślaną) stronę wału; następnie, po ok. 600 m jazdy równoległą drogą gruntową, ponownie przejedziecie przez grzbiet wału na stronę wschodnią i dalej będziecie kontynuować jazdę na północ – najpierw drogą szutrową, a potem asfaltem. Czyli zmiana polega na tym, że przez ok. 900 m trasy (~207 – 208 km) jedzie się nie na wale, tylko równoległą drogą obok niego – najpierw z lewej, potem z prawej strony wału. Długość trasy nie uległa zmianie.

5. Singiel wzdłuż Mieni (od 239. km)
Bardzo fajny, ale i wymagający odcinek trasy. Singiel wije się na parometrowej wysokości skarpie wzdłuż rzeki i nie należy do najłatwiejszych. Dla części z Was wypadnie po zmroku – z tego względu zwracamy szczególną uwagę na konieczność posiadania mocnego oświetlenia dostosowanego do jazdy w terenie oraz zachowanie wyjątkowej ostrożności.

Bonus:
– po 43. km – mazowieckie Stelvio